10 października 2018

Polskie sklepy internetowe nie są otwarte na sprzedaż za granicę. Jak to zmienić?

Choć co drugi internauta na świecie robi zakupy w sieci, polski udział w światowym rynku e-commerce nie jest zbyt duży. Dlaczego tak się dzieje? Na to pytanie odpowiada badanie przeprowadzone prze PayPal.

Mało kto kupuje w Polsce

Z badania przeprowadzonego przez PayPal i Ipsos wynika, że 55% internautów z 31 państw przyznało, że robi zakupy online. Jednak niewielu z nich decyduje się na zakupy w naszym kraju.

– Polska nie jest, nawet jeżeli patrzymy na skalę europejską, w topowej dwudziestce krajów, z których klienci kupują, oczywiście poza drobnymi wyjątkami. Wśród klientów z Niemiec Polska jest na miejscu 9., a wśród czeskich – na pozycji 5. – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Marcin Glogowski, dyrektor generalny PayPal na Europę Środkowo-Wschodnią.

Wysoko znajdujemy się także wśród klientów z Węgier oraz Irlandii (9. miejsce). Jak pokazało badanie PayPal i Ipsos, wciąż wiele polskich sklepów ma obawy przed otworzeniem się na e-sprzedaż za granicą. Brakuje im wiedzy nie tylko o tym, w jaki sposób rozpocząć, ale również na temat tego, czy w ogóle warto walczyć o klientów zagranicznych.

Jak sprzedawać „obcym”?

Wbrew pozorom, przekonanie do swojej oferty zagranicznych klientów nie jest bardzo trudne. Marcin Glogowski tłumaczy, że wystarczy spełnić trzy warunki.

– Po pierwsze, wystawiać stronę skierowaną do klientów z jakiegoś konkretnego kraju w ich lokalnym języku. Po drugie, dać im możliwość płatności w ich walucie. Po trzecie, zapewnić taką metodę płatności, z którą kupujący będzie się czuł bezpiecznie ze względu na ryzyka związane z niedostarczeniem produktu bądź z procesem zwrotu – mówi Marcin Glogowski.

Dla przeważającej większości (72%) kupujących za granicą konsumentów kluczowa jest konkurencyjna cena. Sprzedawcy, którzy oferują rabaty, a także darmowe dostawy, mają większe szanse na pozyskanie klientów. Kupujący doceniają także jasne i szczegółowe przedstawienie poszczególnych kosztów związanych z zakupem.

Istotna kwestia bezpieczeństwa

Podczas wybierania metody płatności jej bezpieczeństwo jest ważne dla 44% międzynarodowych konsumentów. Ankietowani klienci zaznaczyli, że główną obawą, która powstrzymuje ich przed zakupami z zagranicznych sklepów, jest obawa, czy przesyłka do nich dotrze (24%), oraz kłopoty związane z ewentualnymi zwrotami (22%).

– Klient zadaje sobie pytanie, czy płacąc w sklepie zagranicznym, często nieznanej marki, czuje się bezpiecznie. W związku z tym sklepy powinny zwrócić uwagę na to, czy metoda płatności, którą dostarczają klientowi, zaspokaja jego potrzeby związane z poczuciem bezpieczeństwa. Ponad 20% klientów na świecie podejmuje decyzje o zakupie, jeżeli kwestia bezpieczeństwa jest odpowiednio zaadresowana. Dla 20% klientów nawet samo poczucie bezpieczeństwa, nie tylko wygoda w płatności, są kluczowe – dodaje Glogowski.

Inne najczęściej wymieniane przyczyny kupowania za granicą to dostępność towarów, które trudno znaleźć w kraju klienta (48%), lub możliwość odkrywania nowych i interesujących produktów (34%). Ponad połowa konsumentów robiących zakupy w Norwegii, Meksyku, Irlandii czy Kanadzie szuka tam produktów, które nie są dostępne w ich państwach.

Według danych PayPal, od polskich sprzedawców najwięcej kupują klienci w Niemczech, Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Francji i Holandii. Zagraniczni klienci najczęściej zainteresowani są częściami samochodowymi, muzyką, filmami, modą, grami oraz ekwipunkiem sportowym.

Źródło: biznes.newseria.pl

Udostępnij dalej

Podobał Ci się artykuł?

Zobacz naszą ofertę!

Powiązane wpisy

Dodaj komentarz

Strona używa ciasteczek. Potwierdź, aby kontynuować. Nasza Polityka Prywatności więcej

Cookie na tej stronie są ustawione na "zezwalaj na pliki cookie", aby umożliwić Ci najlepszy sposób przeglądania strony.

Zamknij