Raport IAB: Polacy nie boją się urządzeń mobilnych. Korzysta z nich 88% z nas
23 listopada 2018
Święto wyprzedaży, czyli Black Friday, obchodzone tradycyjnie w ostatni piątek listopada, to amerykański zwyczaj, który cieszy się w Polsce coraz większą popularnością. Obroty sklepów rosną w tym czasie od kilkudziesięciu do nawet kilkuset procent, z kolei klienci mają możliwość kupić interesujące ich produkty z bardzo dużą zniżką. Eksperci podkreślają, żeby podchodzić do takich zakupów z głową, bo ponad 70% z nich ma charakter impulsywny.
Black Friday, wielkie święto wyprzedaży, to zwyczaj, który przywędrował ze Stanów Zjednoczonych i zdobywa rosnącą popularność w Europie. Tradycyjnie wypada w ostatni piątek listopada, ale dla wielu sklepów to umowna data, bo akcje promocyjne nierzadko trwają przez cały tydzień. Dla klientów Black Friday jest okazją, żeby kupić interesujące ich produkty z gigantyczną zniżką. W Polsce co roku do akcji wyprzedażowych przyłącza się zarówno coraz więcej sklepów i marek, jak i klientów.
– Czarny Piątek nie jest jeszcze aż tak popularny jak w USA, ale w Polsce ta popularność dynamicznie rośnie. W roku 2016 około 12 proc. Polaków deklarowało, że zrobiło zakupy w Black Friday, rok później było to już blisko 20 proc. Z czego to wynika? Po pierwsze z dobrej koniunktury gospodarczej, z rosnących dochodów, z optymizmu konsumenckiego wśród Polaków, a także z mody, takiego owczego pędu, który sprawia, że chcemy być jak Amerykanie. Wreszcie – to także efekt bardzo intensywnej komunikacji marketingowej ze strony sieci handlowych, które skłaniają nas, żeby zrobić w tym czasie zakupy – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes dr hab. Daniel Puciato, prof. WSB we Wrocławiu, ekspert i wykładowca Wyższej Szkoły Bankowej we Wrocławiu.
– Na Czarnym Piątku korzystają tak naprawdę wszyscy. Sklepy, zarówno te tradycyjne, jak i internetowe, pozbywają się swoich zapasów, zwiększają przychody oraz popularność swojej marki. Korzystają również kooperanci, np. producenci tych produktów czy firmy transportowe, które dostarczają je do adresatów, inne podmioty usytuowane w galeriach handlowych, takie jak restauracje czy kawiarnie, z których usług klienci korzystają przy okazji. Wreszcie – korzystają sami klienci, którzy mogą kupić daną rzecz dużo taniej niż zwykle – dodaje Puciato.
Jak wskazuje, rok do roku wartość sprzedaży w czasie Black Friday wzrasta o około 5 proc. W całym tygodniu, w którym odbywa się wyprzedażowe święto, wielkość sprzedaży, zarówno w ujęciu ilościowym, jak i wartościowym, jest o kilkadziesiąt procent wyższa. Klienci najchętniej kupują odzież, sprzęt AGD, sprzęt RTV, kosmetyki, książki czy artykuły sportowo-rekreacyjne.
– Aby ustrzec się błędów w Czarny Piątek, trzeba dokładnie przemyśleć swoje zakupy. 70 % naszych zakupów ma charakter impulsowy, a tylko 30% jest zaplanowane. Warto porównać ceny w różnych sklepach, zorientować się, ile kosztował dany produkt przed obniżka i narzucić sobie pewien limit wydatków. Dobrze jest płacić gotówką, bo wówczas nasza skłonność do wydatkowania pieniędzy jest mniejsza, i pójść na zakupy najedzonym, dlatego że jak pokazują badania, ludzie głodni kupują częściej i więcej. Dotyczy to nie tylko artykułów spożywczych. Na koniec – warto również upewnić się, czy będziemy mieli prawo zwrócić dany towar – podkreśla dr hab. Daniel Puciato, prof. WSB we Wrocławiu.
Ekspert i wykładowca wrocławskiej Wyższej Szkoły Bankowej zwraca uwagę na fakt, że Polacy – nie tylko w Czarny Piątek – spędzają coraz więcej czasu na zakupach. Potwierdzają to także analizy firmy doradczej Cushman&Wakefield, według której galerie przestają być jedynie miejscem zakupów, a stają się miejscem spędzania wolnego czasu, stąd rośnie znaczenie i udział oferty gastronomicznej i rozrywkowej w centrach handlowych.
– Dla większości Polaków czas wolny jest bardzo cennym, bo rzadkim dobrem. 20% Polaków deklaruje, że nie ma go wcale, a część z nich spędza ów czas wolny na zakupach. Oprócz takich popularnych form jak korzystanie z internetu, oglądanie telewizji, słuchanie radia, podejmowanie aktywności fizycznej czy spotkania towarzyskie, ważnym dzisiaj miejscem spędzania czasu wolnego są galerie handlowe, w których, oprócz zakupów, można także coś zjeść, skorzystać z usług fitness, fryzjera, kosmetyczki czy odbyć jakieś spotkanie towarzyskie. Tak więc gros tych czynności w wolnym czasie można realizować w galeriach. Co trzeci Polak deklaruje, że przynajmniej raz w tygodniu w takiej galerii handlowej przebywa – mówi dr hab. Daniel Puciato, prof. WSB we Wrocławiu, ekspert i wykładowca Wyższej Szkoły Bankowej.
Źródło: biznes.newseria.pl
Strona używa ciasteczek. Potwierdź, aby kontynuować. Nasza Polityka Prywatności więcej
Cookie na tej stronie są ustawione na "zezwalaj na pliki cookie", aby umożliwić Ci najlepszy sposób przeglądania strony.
Karolina napisał:
23 listopada 2018
Heh, mnie akurat zakupy, galerie i ten cały tłok męczą jak nie wiem co… poza tym w tej „przepychance” i długich kolejkach do przymierzalni czy kas to nie wiem czy jestem w stanie wybrać i kupić coś trafionego. Myślę tylko o tym, żeby jak najszybciej stamtąd wyjść :/ Tak więc niekoniecznie zakup zrobiony w Czarny Piątek i to w pośpiechu może okazać się tym tańszym, bo po powrocie do domu dojdziemy nagle do wniosku, że ten zakup był zbędny lub sięgnęliśmy po coś bez przymiarki ( taaaaaka kolejka!), a w domu nie leży jak należy 😉
Kasia napisał:
26 listopada 2018
Mnie nie kreci ten black friday… wiadomo ze wszystko -50% i wogole szał. Dlatego najlepiej mnie cos juz upolowane i czekac zeby pojechac do miasta na 15min i miec to co trzeba. Ale zeby chodzic pol dnia zeby cos kupic to szalenstwo… 🙂 wiadomo skorzystalam z zakupów prze internet ale były to jedynie kursy i ksiazki.