16 stycznia 2024

Zmiany w e-mail marketingu – nowe zasady Google dla maili masowych

Już w lutym Google wprowadza zmiany, które zapowiedziane zostały jakiś czas temu. Dotyczą one tzw. bulk e-mails, czyli maili wysyłanych masowo. Od teraz, kampanie marketingowe, opierające się na rozsyłaniu wiadomości ofertowych do więcej niż 5 tysięcy skrzynek dziennie, będą musiały spełniać określone wytyczne. 

Higiena mailowania według Google – jakie zmiany od lutego? 

Walka ze spamem w sieci to jedna z aktywności, która jest dla Google źródłem dumy. Co roku ukazuje się raport walki ze spamem, w którym wyliczone są sukcesy korporacji. Tym razem na celowniku znalazły się wiadomości, wysyłane przez niektóre firmy na masową skalę. Kampanie takie, jeśli nie trzymają się pewnych standardów, narażają użytkowników G-maila na kontakt ze spamowymi treściami. W związku z tym już w październiku zapowiedziano pewne restrykcje. 

Co się zmieni od lutego? 

• Wiadomości powinny być uwierzytelnione, najlepiej za pomocą protokołów SPF, DKIM lub DMARC, które zabezpieczają przed phishingiem. 
• Odbiorca musi mieć możliwość odsubscrybowania, która nie powinna być bardziej skomplikowana niż jedno kliknięcie. Firma musi uhonorować jego wolę w przeciągu 2 dni i wykreślić go z listy mailingowej. 
• Należy unikać wysyłania niechcianych wiadomości. Niebawem ma zostać ustanowiony próg spamu, którego przekroczenie będzie powodowało, że G-mail zacznie odfiltrowywać nasze maile. 

Dobre praktyki – co warto zaimplementować? 

Restrykcje dotyczą przede wszystkim tych kampanii, które obejmują wysyłanie ponad 5 tysięcy maili dziennie. Jednak firmy z mniejszą bazą mailingową również mogą skorzystać na zastosowaniu się do wytycznych Google. 

Korzyści powinno przynieść: 

• wybór zaufanego dostawcy usług mailingowych, 
• czyszczenie listy mailingowej z nieaktywnych i zaangażowanych odbiorców, 
• tworzenie treści istotnych dla odbiorców, 
• personalizacja maili oraz dzielenie bazy pod kątem dopasowania treści do odbiorców, 
• możliwość wykreślenia się z bazy. 

Dzięki temu zmniejszamy ryzyko, że nasze maile zostaną oznaczone jako Spam i pozostawimy w bazie osoby, z których faktycznie możemy spodziewać się konwersji.