29 grudnia 2023
Wiele firm przenosi się dziś do sieci i działa jedynie w wirtualnej przestrzeni. Jednak internet wciąż nie wyeliminował z gry firm lokalnych, które mają swoją tradycyjną siedzibę. Przez lata nie zniknęło zapotrzebowanie na lokale gastronomiczne, hotele, salony kosmetyczne czy sklepy stacjonarne i właściciele takich przybytków nie muszą się raczej obawiać, że to nastąpi. Czy jednak mogą zlekceważyć wyszukiwarkę Google i jej wpływ na swój biznes? W 2024 absolutnie nie! Poniżej SEO checklista dla tych, którzy chcą pozycjonować swoje lokalne przedsiębiorstwo i zgarnąć więcej klientów niż firma z sąsiedniej ulicy.
Spis treści:
W sezonie wakacyjnym nie brakuje hostess, które rozdają ulotki na mieście i zapraszają do restauracji czy klubów. Ta metoda sprawdza się dla gastronomii, ale wyłącznie w przypadku ośrodków turystycznych i tam gdzie natężenie ludzi jest duże. Jednak chcąc pozyskać klienta przez cały rok, nie powinniśmy nastawiać się na to, że zgarniemy go po prostu z ulicy.
Dzisiaj zarówno turyści, jak i miejscowi sprawdzają w sieci sklepy, lokale gastronomiczne i punkty usługowe, zanim się do nich udadzą. Klient, który rozważał skorzystanie z naszej oferty, może zmienić zdanie jeszcze zanim na oczy zobaczy nasze drzwi wejściowe. Jeśli jednak dobrze rozegramy karty i umiejętnie nakarmimy wyszukiwarkę informacjami, możemy liczyć na to, że na naszej ulicy wkrótce pojawi się większa grupa zainteresowanych.
Co więcej, nawet te osoby, które są w biegu i trafiają w pobliże naszego lokalu, zapewne najpierw spojrzą w telefon i wpiszą w Google “usługa x blisko mnie”, a dopiero potem rozejrzą się po okolicy. Dzięki pozycjonowaniu firmy lokalnej, możemy narysować dla nich w sieci wielką strzałkę prowadzącą na nasz próg.
Sklep stacjonarny, który nie prowadzi jednocześnie sprzedaży w internecie, odcina się od istotnego źródła dochodu. Jednak nawet dystrybuując towary wyłącznie na miejscu, powinniśmy posiadać stronę internetową, na której zamieścimy najważniejsze informacje, katalog produktów czy kody promocyjne.
Statystyki pokazują, że klientom zdarza się jeszcze w sklepie wpisywać w wyszukiwarkę Google nazwę produktu i sprawdzać jego opinie. Jeśli wtedy trafią na nasze treści, zwiększamy szansę na zakup.
Posiadanie sklepu stacjonarnego i online sprawia, że można łączyć zalety obu tych opcji. Zapewnijmy klientom, którzy znaleźli nas w sieci możliwość odbioru osobistego lub zgłoszenia reklamacji w siedzibie sklepu. Z pewnością docenią to udogodnienie. Towaru nie ma na miejscu? Polećmy klientowi śledzenie dostępności na stronie internetowej.
Profil Firmy w Google to must have każdego przedsiębiorcy. Ten, kto go nie posiada i nie aktualizuje, traci wiele. To narzędzie, dzięki któremu można łatwo zbudować obecność w sieci i podnieść wiarygodność firmy lokalnej. Taka wirtualna wizytówka wyświetla się w wyszukiwarce na stronie z klasycznymi wynikami wyszukiwania lub w Google Maps.
Dobra wiadomość! Za prowadzenie Profilu Firmy w Google nie zapłacimy ani grosza. Zupełnie za darmo możemy korzystać ze wszystkich funkcji, dodawać aktualne informacje i posty, które mogą zainteresować potencjalnych klientów.
Utworzenie swojej wizytówki w Google i wprowadzenie danych o lokalizacji spowoduje, że firma pojawi się w Google Maps. Za to, podobnie jak za prowadzenie Profilu Firmy w Google, przedsiębiorca nic nie płaci.
Chcąc dodać lub zmienić lokalizację firmy, musimy wybrać opcję “Edytuj informacje o firmie”. Wtedy pojawi nam się panel, w którym możemy modyfikować wprowadzone dane. Należy wówczas przejść do zakładki “Lokalizacja” i skorzystać z opcji edycji.
Jak pozycjonować wizytówkę w Google? Przede wszystkim dbając o to, aby zawsze znajdowały się w niej aktualne informacje, zdjęcia i nowe wpisy. Bardzo istotnym aspektem są też opinie. Prace nad wizytówką możemy wykonywać samodzielnie i nic nas to nie kosztuje. Agencje często liczą sobie za to różne stawki, zależnie od zakresu obowiązków, bądź pakietu usługowego, do którego dołączono Profil Firmy w Google.
Dla lokalnej firmy, media społecznościowe są pełne okazji, aby się promować i zyskiwać zainteresowanie. W 2024 roku mamy do wyboru jeszcze więcej platform niż w ostatnich latach. Nie oznacza to jednak, że musimy być wszędzie. Powinniśmy raczej skupić się na tych serwisach, na których, po których surfują nasi klienci.
Niezależnie od tego, jaką platformę wybierzemy, powinniśmy starać się zawsze, żeby nadawany przekaz nie był jednostronny. Odpowiadajmy na komentarze, angażujmy społeczność w nasze działania i nakłaniajmy do interakcji. Dzięki temu wzrosną zasięgi i zainteresowanie naszym biznesem, co przełoży się na liczbę odwiedzających punkt stacjonarny.
Inwestycja w reklamę internetową to coś, do czego lokalni przedsiębiorcy bywają mniej skłonni. Przyjmuje się, że Google Ads to opcja raczej dla dużych firm z branży e-commerce. Nie jest to jednak do końca słuszne założenie. Reklamy Google posiadają szereg opcji, które umożliwiają skuteczną reklamę regionalnego biznesu. Dzięki odpowiednim ustawieniom, można kierować je do użytkowników wyszukujących produktów i usług w konkretnej lokalizacji. Obok ruchu organicznego to świetna opcja, aby w 2024 roku pozyskać większą liczbę klientów. Zwłaszcza że platforma pozwala obecnie wykorzystać wiele ciekawych form reklamy.
On-page SEO to wszystkie działania, które wykonujemy w obrębie swojej witryny, aby ułatwić wyszukiwarce umieszczenie jej na zasłużonej, wysokiej pozycji. Chcąc pozycjonować lokalny biznes, musimy trzymać się ogólnych wytycznych i dobrych praktyk, takich jak dbanie o sprawne ładowanie się strony, szybkie reagowanie na błędy techniczne czy unikanie kanibalizacji (dublujących się treści. Są jednak także aspekty unikalne dla optymalizowania stron lokalnych.
To, co najważniejsze w pozycjonowaniu lokalnym, zaczyna się już na etapie doboru słów kluczowych. Właśnie wtedy dokonujemy selekcji i decydujemy, na jakie frazy chcemy być widoczni w wyszukiwarce. W przypadku stacjonarnego biznesu warto trzymać się słów z intencją sprzedażową, czyli tych, które potencjalny klient wpisuje z myślą o kupnie/skorzystaniu z usługi. Jednak powinniśmy też wzbogacić je o nazwę miasta, a może nawet konkretnej dzielnicy.
Spójrzmy na ten przykład:
Fraza “fryzjer” jest wyszukiwana przez 30 tysięcy osób, którzy mogliby być naszymi potencjalnymi klientami. Jednak widzimy dość wysoki wskaźnik Keyword Difficulty. To oznacza, że trudniej osiągnąć wysokie pozycje, próbując swojego szczęścia z takim słowem kluczowym.
Znacznie łatwiej będzie z dodaną nazwą miejscowości.
Mniej wyszukiwań, ale też mniejsza trudność słowa kluczowego. Co więcej, treści wyświetlane na tę frazę zobaczą raczej osoby z Bydgoszczy, a nie np. warszawiacy, którzy i tak nie przyjadą do naszego salonu.
Możemy też jeszcze bardziej ułatwić sobie sprawę.
Tylko 600 wyszukań – czy to się wogóle opłaca? Tak, bo te 600 osób może być bliżej nas, niż 3 tysiące użytkowników wpisujących bardziej ogólne frazy.
Słowa kluczowe wybrane? To świetnie, zatem można przejść do ich wykorzystania w tworzeniu contentu. Przede wszystkim powinny znaleźć się w nagłówkach, aby boty Google w łatwy sposób mogły zidentyfikować, że tekst dotyczy firmy lokalnej. Co więcej, powinniśmy też sprawić, aby w treściach było czuć regionalną nutkę. Jeśli nasz biznes jest jakoś powiązany z konkretną lokalizacją lub szczególnie wpisuje się w potrzeby miejscowej ludności, zaznaczmy to. Warto, aby mieszkanki bydgoszczy wiedziały, że dobrze wiemy jakie fryzury są modne w ich mieście. Możemy też dodać informację, że koło naszej ulicy łatwo zaparkować – praktyczni bydgoszczanie z pewnością to docenią.
Title i Description, czyli tzw. metadane to tekst, który użytkownicy zobaczą na stronie z wynikami wyszukiwania. Korzystając z np. wtyczki Yoast, możemy sami wprowadzić tekst, którym chcielibyśmy zachęcić do kliknięcia. Możemy spodziewać się drobnych modyfikacji od Google, ale jeśli się przyłożymy, jest szansa, że treść zostanie nienaruszona.
Oto jak wyglądają przykładowe Title i Description:
Firma z tradycyjną siedzibą powinna umieścić tam frazy, które wskazują na lokalizację, co pomoże odpowiednim osobom znaleźć sklepy/usługi blisko siebie.
Analizę konkurencji też warto wykonać z uwzględnieniem lokalnych rywali. Dlaczego? Ponieważ trudno jest walczyć z ogólnoświatową marką lub firmą, która ma salony w całej Polsce. Często nawet nie warto podejmować rękawicy. Skupmy się raczej na tych stronach, które chcą trafiać do tej samej grupy klientów, w którą my celujemy. Czyli do mieszkańców naszego miasta o konkretnych potrzebach i z określonym budżetem.
Smartfony powoli wypierają laptopy. Użytkownicy coraz chętniej wyszukują na małym ekranie telefonu i oczekują, że przedsiębiorcy się do nich dostosują. To oznacza, że musimy szczególnie zadbać o to, jak nasza strona wyświetla się na urządzeniu moblinym. Może się okazać, że potencjalny klient właśnie jest w pobliżu i będzie chciał szybko sprawdzić, czy warto do nas skręcić. Rozjeżdżający się tekst czy długo ładująca się strona sprawią, że prawdopodobnie nie sprawdzi nawet dokładnego adresu. Zatem mobilne SEO to priorytet w biznesie lokalnym.
Struktura url to coś, o czym nie każdy posiadacz strony myśli. Właśnie dlatego często widzimy adresy podstron z dziwnymi szyframi lub przypadkowymi ciągami cyfr. Niekiedy zdarza się też przeładowanie słowami kluczowymi. To wszystko nie budzi zaufania i raczej nie zachęci do przebywania na stronie. Warto więc zadbać o to, aby urle wyglądały przejrzyście i nie budziły niepotrzebnych zastrzeżeń. Czasem najlepiej sprawdza się prostota np. lokalnafirma.pl/usługa-miasto.
Ogólnokrajowe portale mogą mieć duży ruch, ale czy warto pozycjonować przy ich pomocy lokalna firmę? Być może tak, jeśli prowadzimy miejsca nastawione na zysk z turystów, czyli np. lokal gastronomiczny albo hostel. Jednak jeżeli naszym źródłem dochodu są mieszkańcy, powinniśmy raczej pozyskiwać linki z portali regionalnych, które ich zrzeszają. Google także doceni, że polecają nas strony skierowane do lokalnych społeczności.
Name, adress, phone – to właśnie oznacza skrót od pojęcia NAP. Katalogi firm gromadzące wizytówki, które krótko przedstawiają firmę wraz z najważniejszymi danymi, kiedyś były niezwykle cenionym rozwiązaniem w SEO. Czy dziś też tak jest? Opadł już początkowy zachwyt łatwym zyskiwaniem widoczności i już raczej nie powinniśmy spodziewać się spektakularnych efektów. Mimo to, warto mieć spis katalogów i umieszczać tam aktualne informacje. Wciąż może to zdziałać dużo dobrego, chociaż musimy zadbać, aby informacje były spójne w każdej takiej wizytówce.
Opinie klientów mogą zadziałać lepiej niż nawet najciekawsza kampania reklamowa, zwłaszcza jeśli są zamieszczone w Profilu Firmy w Google, czyli tam, gdzie sprawdzają nas osoby, które rozważają złożenie nam wizyty. Zadowoleni klienci chętnie korzystają z funkcji, takich jak wstawianie zdjęć i oceny częściowe np. za obsługę czy profesjonalizm.
Jeżeli do tej pory nie odpowiadaliśmy na opinie, w 2024 roku powinniśmy zawsze to robić, bez względu na wydźwięk. Obecnie klienci doceniają przede wszystkim to, jak się z nimi obchodzimy. Stąd najbardziej istotne są miła obsługa oraz możliwość interakcji z firmą.
Pamiętajmy też o innych miejscach, w których mogą pojawić się opinie na nasz temat, na przykład strony typu TripAdvisor czy Facebook. Tam również powinniśmy umiejętnie zarządzać naszym wizerunkiem.
Nie ważne, czy nasz biznes jest globalny czy lokalny, jeśli chcemy być widoczni i na tym zarabiać, musimy monitorować każdy krok i mierzyć efekty. Wspomogą nas w tym liczne narzędzia SEO, z których każdy może dobrać takie, jakie jest zgodne z jego preferencjami, potrzebami czy budżetem. Poniżej kilka, którymi warto zainteresować się na początek.
Pozycjonując się w Google, powinniśmy korzystać z narzędzi, które nam udostępnia. Przede wszystkim kłania się tutaj Google Analytics 4, dzięki któremu możliwa jest szczegółowa analiza ruchu na swojej stronie.
Dzięki temu rozwiązaniu, możemy sprawdzać miejsca, w których pojawiają się o nas wzmianki, aktualizować zawarte tam informacje lub odnosić się do pozostawionych opinii. Zarządzanie reputacją online jest niezwykle istotne, a takie narzędzie pozwoli trzymać rękę na pulsie w kwestii cytowań i recenzji.
To dobra opcja, jeśli już wiemy, z jakich fraz chcemy korzystać. Chociaż możemy sprawdzać jedno słowo kluczowe na raz, narzędzie to podaje dane z dokładnością, którą trudno uzyskać w innych źródłach. Do tego pozwala śledzić lokalną konkurencję i jest zintegrowane z Google Looker Studio.
Biznes lokalny, który chce odnosić sukcesy, musi pozostawić w sieci swój ślad. W 2024 roku nie możemy zaniedbać żadnego podpunktu z SEO checklisty. Oto ona:
Powodzenia!
Strona używa ciasteczek. Potwierdź, aby kontynuować. Nasza Polityka Prywatności więcej
Cookie na tej stronie są ustawione na "zezwalaj na pliki cookie", aby umożliwić Ci najlepszy sposób przeglądania strony.