27 stycznia 2022

Toksyczne linki i wysoka pozycja w rankingu – co na to Tony Wright ?

Pracownicy Google stale bombardowani są pytaniami, które mają przynieść odpowiedzi odnośnie nurtujących kwestii. Ostatnio Tony Wright zmierzył się z zagadnieniem dotyczącym toksycznych linków zauważonych u konkurencji. Co odpowiedział i jakie miał rady dla osób prowadzących swoje strony i działalności online? O tym przeczytacie w tym artykule.

Czy toksyczne linki działają?

Pytanie od jednego z użytkowników brzmiało: “One of our competitors has gotten tons of backlinks from unrelated posts including forums like that of apache.org (and many other .edu sites, too). Even after updates like Penguin, why are they considered relevant backlinks by Google?”

Tłumacząc, Wright został zapytany o to, dlaczego strona jego konkurencji otrzymała linki z niepowiązanych postów i dlaczego dzieje się tak nawet po aktualizacjach takich jak Pingwin. Użytkownik oskarża Google, że to uważa te linki za trafione.

Tony Wright odpowiada na to pytanie nieco przewrotnie, ponieważ mówi żeby wcale nie przejmować się takimi sytuacjami, a w zamian skupić swoją uwagę na rozwijaniu i poprawianiu własnej strony. Dlaczego? Ponieważ jego zdaniem użytkownicy nie są w stanie przy pomocy dostępnych narzędzi stwierdzić, czy faktycznie to właśnie toksyczne linki podniosły wartość danego serwisu. Prawdopodobnie coś innego konkurencja robi znacznie lepiej i dlatego jest dobrze oceniana przez Google.

Jak działać na swojej stronie?

Właśnie na tych pozytywnych działaniach konkurencji radzi skupić się Tony Wright, a także na regularnym wprowadzaniu zmian na swojej stronie internetowej. Sprawdzić warto gdzie jeszcze swoje linki umieszcza konkurencja. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że jeden bardzo wartościowy link stoi za jej wysoką pozycją, a nie te toksyczne. Być może mają znacznie lepiej wykonaną optymalizację na stronie? Sprawdzić więc trzeba swoje metadane, a także umieszczane teksty. Niech będą one jak najbardziej wartościowe.

Podsumowując: zadbaj o swoją stronę i skupiaj się cały czas na jej rozwijaniu. Nie patrz na to, co konkurencja robi źle, czerp od niej to, co robi dobrze 😉