10 lutego 2022
Od lat mówiło się o description jako czynniku rankingowym. Zalecało się przykładanie szczególnej wagi do ich tworzenia i umieszczania w nim jak największej ilości fraz kluczowych. Następnie zaczęły pojawiać się głosy powątpiewania odnośnie tej strategii. Coraz więcej osób zaczynało mówić, że to nie działa, że description nie jest wcale czynnikiem rankingowym.
Gdzie leży prawda? Jak zwykle, po środku 😉
Dla mniej wtajemniczonych, krótkie wyjaśnienie czym jest Yoast WordPress SEO. Otóż jest to wszechstronnie wykorzystywane narzędzie wspierające SEO. Przy jego użyciu sprawdza się jakość i czytelność publikowanych treści,. Wtyczka cały czas sprawdza wprowadzane zmiany i podpowiada co jeszcze można zrobić, by poprawić pozycje w wyszukiwarce Google. Właśnie dlatego jest ona tak popularna zarówno wśród początkujących, jak i osób zaawansowanych.
Co ogólnie zaleca Yoast WordPress SEO przy pisaniu description:
– długość max 155znaków
– użycie słowa kluczowego w opisie
– upewnienie się, że słowo kluczowe pasuje do treści strony
Osoby analizujące podpowiedzi Yoast WordPress SEO wysunęły konkluzję, że optymalizacja opisu jest niezbędna dla SEO.
Jednak czy faktycznie Google bierze je pod uwagę przy rankingu?
W sierpniu 2020 roku Martin na swoim Twitterze umieścił taką informację: „Please don’t forget to add them to your mobile pages. They matter a lot for Googlebot, as well.”
Wypowiedź ta tyczyła się metaopisów i jasno sugerowała, że trzeba je umieścić na stronie mobilnej, a także, że mają one znaczenie dla robotów Google.
Taka informacja nie mogła pozostać bez odzewu. Praktycznie od razu pojawiły się pytania o wyjaśnienia i podanie większej ilości szczegółów.
W odpowiedzi Splitt napisał, że opisy nie tylko zapewniają wyszukującym tzw pierwsze wrażenie, ale także pomagają uzyskać krótkie podsumowanie zawartości strony – tego co jej autor uważa za istotne.
W skrócie jego wypowiedz oznacza, że opis wstawić można. Gdy się tego nie zrobi, to Google samo go ustawi na podstawie zawartości strony. No i najważniejsze, według Mullera decsription nie jest czynnikiem rankingowym.
Przede wszystkim metaopisami bardzo łatwo manipulować. Można tam wstawiać różne frazy, w przeróżnych kombinacjach. Tym samym jeszcze parę dobrych lat temu można było samymi opisami zmienić pozycję danej podstrony.
I tak faktycznie to działało. W latach 2005-2008 wystarczyło dodać dobrze frazy, umieścić je w metadanych oraz na stronie i od razu można było zauważyć skoki pozycji.
To właśnie można powiedzieć, że przelało czarę goryczy. Był to moment, w którym metaopis stracił swoją wartość i przestał być brany pod uwagę jako czynnik rankingowy.
Czytając nasz artykuł z całą pewnością każdy dojdzie do momentu, w którym zada sobie pytanie: „to skupiać się na tych opisach czy nie?”. A my przewrotnie musimy odpowiedzieć: „Tak, skupiać się”.
Dlaczego?
Otóż, zgoda. Nie są one czynnikiem rankingowym, a samo Google w ogromnej ilości przypadków samo je zmienia, nawet jeśli stworzyliśmy unikalne treści. Jednak mimo to, description nadal pełni bardzo ważną rolę:
– odróżnienie treści od konkurencji
– ekspozycja marki
– przyciągnięcie uwagi użytkowników
– umieszczenie treści intrygującej zachęcającej do interakcji
– wstawienie CTA (call-to-action) wywołującego reakcje użytkowników
Te wszystkie czynniki wpływają na budowanie Twojej marki w świadomości użytkowników Internetu. Przyczyniają się do pobudzenia ruchu organicznego, a tym samym mogą powodować wzrost sprzedaży jeśli prowadzisz sklep internetowy.
Pamiętaj jednak, że wrzucanie przeróżnych fraz do description nie będzie miało większego sensu. W takim przypadku Google bardzo szybko może zmienić Twój opis, na ten który samo uzna za bardziej adekwatny.
Strona używa ciasteczek. Potwierdź, aby kontynuować. Nasza Polityka Prywatności więcej
Cookie na tej stronie są ustawione na "zezwalaj na pliki cookie", aby umożliwić Ci najlepszy sposób przeglądania strony.